Zabawa z finałem w szpitalu |
|
|
|
Napisał Administrator
|
Ĺroda, 23 lipiec 2008 |
Policjanci z bytomskiej komendy Policji wyjaśniają okoliczności
nieszczęśliwego wypadku, któremu uległa 13-letnia dziewczynka.
Poszkodowana spadła z wysokości kilku metrów, gdy wspinała się po kablu
elektrycznym zwisającym ze stropu pustostanu byłych zakładów
mleczarskich. Trzynastolatka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Około 12.30 grupka dzieci przebywała w opuszczonych halach byłych
zakładów mleczarskich przy ulicy Smolenia. Dzieci zaczęły wspinać się
po grubym kablu elektrycznym zwisającym ze stropu hali. W pewnym
momencie jedna z dziewczynek wchodzących po kablu, najprawdopodobniej
ześlizgnęła się i spadła z wysokości około 10 metrów. Spadając uderzyła
w leżący na podłożu gruz. Pozostałe dzieci na ten widok w popłochu
uciekły, powiadamiając jednak dorosłych o wypadku. Przybyłe na miejsce
pogotowie ratunkowe zabrało dziewczynkę do szpitala w Chorzowie.
Obecnie na miejscu policyjne czynności nadzoruje prokurator. Sprawę
bada również Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytomiu.
KWP w Katowicach
|